„Dzika karta” na Speedway Grand Prix w Warszawie. Pojedzie na PGE Narodowym

„Dzika karta” na Speedway Grand Prix w Warszawie. Pojedzie na PGE Narodowym
Już 17 maja o godzinie 19:00 na stadionie PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się tegoroczna runda cyklu Speedway Grand Prix. Wiemy już, kto otrzymał „dziką kartę” od FIM na te zawody. Polski Związek Motorowy poinformował, że specjalne zaproszenie do startu otrzymał Patryk Dudek – doświadczony zawodnik i lider PRES Grupa Deweloperska Toruń.
Dla 32-letniego żużlowca będzie to powrót do rywalizacji w cyklu Grand Prix po rocznej przerwie. Dudek to jeden z najbardziej utytułowanych polskich żużlowców ostatnich lat. W turniejach SGP startował już 354 razy, zdobywając 555 punktów i 19 razy awansował do finału. Trzykrotnie wygrywał całe turnieje Grand Prix. Jego największy sukces to tytuł wicemistrza świata z sezonu 2017.
Świetna dyspozycja GKM Grudziądz! Powalczą o zwycięstwo w Zielonej Górze?
Ambitny Kacper Woryna chce wyrównać rachunki z SGP Challenge
Warszawska runda będzie dla Dudka szczególnie ważna, bo to właśnie w stolicy zadebiutował w cyklu Grand Prix – 14 maja 2016 roku. Teraz, dziewięć lat później, ponownie zaprezentuje się przed polską publicznością. Jego forma na początku obecnego sezonu może robić wrażenie. W dwóch pierwszych kolejkach PGE Ekstraligi zdobył dwucyfrowe wyniki, co bez wątpienia miało wpływ na decyzję o przyznaniu mu dzikiej karty.
W roli zawodników rezerwowych na turniej w Warszawie pojawią się – podobnie jak przed rokiem – Mateusz Cierniak oraz Bartłomiej Kowalski. Obaj są już dobrze znani kibicom i w razie potrzeby będą gotowi do startu. Oprócz Dudka, polskich kibiców z pewnością ucieszy obecność dwóch stałych uczestników cyklu – Bartosza Zmarzlika i Dominika Kubery. Zmarzlik to czterokrotny mistrz świata, który od lat dominuje na torach całego świata. Kubera także coraz częściej pokazuje, że może być przyszłością polskiego żużla.
Warszawska runda będzie drugą odsłoną tegorocznego cyklu Grand Prix. Pierwszy turniej odbędzie się już 3 maja w niemieckim Landshut. Tam najlepsi żużlowcy świata po raz pierwszy w sezonie 2025 staną do walki o punkty.
Patryk Dudek staje więc przed kolejną wielką szansą, by pokazać swoje umiejętności na tle światowej czołówki. Choć nie należy już do stałych uczestników cyklu, to jego doświadczenie, forma mogą sprawić, że polska publiczność znów będzie miała powody do dumy. Grand Prix na Stadionie Narodowym zawsze przyciąga tłumy.



- Żużel. Unia Leszno znów z Keynanem Rew? Wszystko na to wskazuje!
- U24 Ekstraliga znów dla Sparty! Wrocławianie rozgromili „Anioły” w rewanżu
- Liga szwedzka żużel. Kto przybliży się do złota? Vastervik w końcu zrealizuje cel?
- Orzeł Łódź wykonał swój plan! „Każda zaliczka jest dobrą zaliczką”
- Zmiana promotora Speedway Grand Prix coraz bliżej?! To oni mają przejąć cykl