Dostał drugą szansę i ją wykorzysta? Chce poprawić wyniki w Speedway Grand Prix

Dostał drugą szansę i ją wykorzysta? Chce poprawić wyniki w Speedway Grand Prix
Jan Kvech ma przed sobą kolejny sezon startów na najwyższym poziomie. W Polsce będzie dalej startował w PGE Ekstralidze, gdzie zamienił Stelmet Falubaz Zielona Góra na KS Apator Toruń. Żużlowiec otrzymał również stałą dziką kartę na starty w Speedway Grand Prix. Czech ponownie będzie miał ogromne wyzwanie związane ze startami w gronie najlepszych. To od dawna było jednak jego marzenie i teraz może je spełniać.
Nowy zawodnik KS Apatora Toruń przygotowuje się obecnie do sezonu żużlowego. Jego przygotowania nie zmieniały się na przestrzeni ostatnich lat i Czech korzystał ze sprawdzonych sposobów. Tym razem jednak nowością była podróż za ocean, gdzie mógł wystartować w kilku zawodach z innymi żużlowcami. Tak opowiedział o tym dla serwisu ekstraliga.pl.
– Mam swojego trenera, z którym się przygotowuje i współpracuje już 5 lat. Robimy to, co wiem, że działa i mi pasuje. Czasami próbujemy czegoś nowego, ale w sumie mamy swoje treningi, których potrzebuję i będę przygotowany na to, żeby usiąść na motocykl i mógł jechać. Miałem okazję polecieć też do Australii na parę zawodów. Mam zaplanowane jeszcze swoje treningi. Cały czas działania lecą i nie mogę się doczekać sezonu – mówił czeski zawodnik.
Jan Kvech udał się bowiem do Australii, gdzie miał okazję skorzystać z trwającego tam sezonu i ścigać się w dwóch turniejach indywidualnych. 23-latek pojechał International Speedway Master w Gillman oraz Phil Crump Solo Classic w Mildurze, co było dla niego kolejnym cennym doświadczeniem. W samych zawodach zanotował kolejno 3. i 7. miejsce, a miał za rywali innych żużlowców ścigających się również na starym kontynencie.
– Pierwszy raz byłem w Australii, bardzo mi się podobało. Było super, że mogłem pojeździć na motocyklu i pościgać się z innymi. Nie było łatwo, bo wsiadłem po 2 miesiącach przerwy, ale nie było większego problemu. Jestem dobrze przygotowany – opisał na łamach ekstraliga.pl
Sezon 2025 będzie drugim w karierze Kvecha w roli stałego uczestnika cyklu Speedway Grand Prix. W ubiegłym roku zajął on w klasyfikacji dopiero 15. miejsce. Raz udało mu się awansować do półfinałów i dokonał tego na swoim nowym domowym torze w Toruniu. Czech jest świadomy czekającego go wyzwania, ale chce walczyć o dobry wynik na sam koniec cyklu.
– Moim marzeniem od początku kariery było dostać się do Grand Prix i to mi się udało. Jak już tam jestem, to chciałoby się powalczyć o tytuł lub medale, ale wiem, że to nie jest łatwe. Muszę wyciągnąć teraz wnioski z tego pierwszego sezonu w cyklu. Chcę walczyć z najlepszymi, bo wiem, że potrafię to robić. Trzeba trzymać stabilną formę i myślę, że mogę zrobić dobry wynik – przyznał Jan Kvech.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”