Dogadany z GKM Grudziądz, a teraz może pozostać w Stali Gorzów!

Dogadany z GKM Grudziądz, a teraz może pozostać w Stali Gorzów!
Ostatnie tygodnie dla ekipy z Gorzowa były prawdziwym rollercoasterem emocjonalnym. Począwszy od odejścia Stanisława Chomskiego ebut.pl Stal Gorzów spotkało kilka problemów. Największy z nich jest aktualna sytuacja, czyli walka o to, by spłacić wszystkie zaległości i móc przystąpić do przyszłorocznych zmagań w PGE Ekstralidze. Tutaj pojawiają się optymistyczne wieści. W ich obliczu Stal znów negocjuje z zawodnikiem, który był już jedną nogą w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz.
W ostatnich dniach na światło dzienne wyszła fatalna sytuacja finansowa klubu, który miał duże zaległości wobec zawodników. Jeszcze więcej niż 4 i pół miliona, które muszą zostać spłacone do 31 października, miał wynosić dług tamtejszego zespołu. Obecne położenie żółto-niebieskich jest więc bardzo trudne, a zaraz po pojawieniu się tych informacji mogło wydawać się, że tylko cud uratuje Stal Gorzów.
Jeśli w tym przypadku można mówić o cudownym dla gorzowian zwrocie akcji, to takie stwierdzenie byłoby trafne. Pojawiające się informacje mogą bowiem napawać optymizmem gorzowian, których klub ma uregulować wszelkie zaległe płatności do końca bieżącego miesiąca, co również wiązałoby się z tym, że w przyszłym roku zobaczymy ich w PGE Ekstralidze. Taka kolej rzeczy oznaczałaby, że kontrakty zawodników zachowają swoją ważność.
Wokół Stali Gorzów zrobiło się również interesująco z innego powodu. Według naszych informacji, z klubem ponownie negocjuje Jakub Miśkowiak. 23-latek ma czekać na spłatę zaległości, a w przypadku ich uregulowania miałby pozostać w zespole. W przeciwnym przypadku zawodnik U24 miałby skierować się do drużyn z Grudziądza lub z Zielonej Góry. Takowe doniesienia są wręcz zaskakujące, gdyż już jakiś czas temu było niemal pewne, że obie strony nie będą kontynuowały współpracy. W mediach społecznościowych gorzowian pojawił się nawet post, ogłaszający, że Miśkowiak opuści ich zespół. Po chwili został on jednak usunięty, a teraz znów wydaje się być coś na rzeczy.
W przypadku drużyny Stali kluczowe są najbliższe godziny. Czas do uregulowania płatności z zawodnikami klub ma bowiem do jutra, czyli 31 października. Jeśli uda im się spłacić żużlowców, wtedy będą mogli ogłosić sukces i skupić się na naprawie finansów. Oznaczałoby to również, że kontrakty pozostaną nadal ważne, więc ich umowy z liderami nie byłyby zagrożone. W samym listopadowym okienku transferowym dowiemy się, co dalej z przyszłością Jakuba Miśkowiaka.


- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta
- Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku
- Żużel. Problemy Włókniarza!? Ważny sponsor zakończył współpracę z klubem
- U24 Ekstraliga. Sparta wygrywa na Motoarenie! Dwóch Duńczyków liderami swoich drużyn
- Co za słowa prezesa Falubazu! Potwierdził transfery Kubery i Lebiediewa