Czesi triumfatorami półfinału MEP! Bardzo udane zawody w wykonaniu Słoweńców

Czesi triumfatorami półfinału MEP! Bardzo udane zawody w wykonaniu Słoweńców
Za nami rywalizacja w półfinale Mistrzostw Europy Par (MEP). W niedzielne popołudnie osiem reprezentacji zmierzyło się w Krsko w walce o awans do wielkiego finału. Najlepszy tego dnia ostatecznie okazał się zespół z Czech, kompletując łącznie 32 oczka. Razem z nimi w rywalizacji o medale w Daugavpils powalczą jeszcze ekipy Słowenii oraz Francji, które zajęły dziś odpowiednio drugie i trzecie miejsce, dające przepustkę do najważniejszego etapu MEP.
Absolutna tragedia Falubazu! GKM Grudziądz rozjechał klub z Zielonej Góry
ROW Rybnik z nowym stadionem! Projekt wygląda imponująco
Turniej w słoweńskim Krsko miał w sobie coś wyjątkowego. Na starcie pojawiło się osiem zespołów, przez co konieczne było rozegranie aż 28 wyścigów. Co więcej, pierwotny termin półfinału ustalono na sobotę, jednak ze względu na opady deszczu zawody przesunięto na niedzielę. W efekcie Dimitri Berge oraz Matić Ivacić, będący w kadrach swoich ekip, nie mogli wystąpić w rozgrywkach ligowych w Polsce, które rozgrywały się tego samego dnia. Dodatkowo, polskie kluby nie mogły stosować za nich zastępstwa zawodnika, mocno osłabiając siłę swoich drużyn.
Sama rywalizacja na obiekcie miejscowego AMD Krsko rozpoczęła się w niezbyt przyjemny sposób. Już w premierowej gonitwie Lasse Fredriksen został wykluczony, natomiast Sandro Wasserman po upadku na tor nie zdołał pojawić się w powtórce tego wyścigu. Ostatecznie dla Niemca był to koniec zmagań, gdyż nie był on w stanie kontynuować rywalizacji na owalu w Krsko. Świetny speedway od samego początku pokazywała nam natomiast reprezentacja Czech, która bez wątpienia jawiła się jako faworyt tego wydarzenia. Vaclav Milik, Jan Kvech oraz Adam Bednar nie zawodzili swoich kibiców, dowożąc w pierwszych trzech biegach komplet zespołowych wygranych. Bardzo dobrze prezentowała się również para Berge-Bellego. Francuzi po przeciętnym początku zanotowali zwyżkę formy, co pozwoliło im na objęcie drugiego miejsca. Za ich plecami czaili się jednak Słoweńcy, tracąc do wcześniej wspomnianej ekipy po trzech seriach startów zaledwie jeden punkt.
W dalszej fazie zmagań czeski duet nadal dominował turniej w Krsko, pokonując drugi na półmetku francuski zespół w stosunku 5:1. Taki obrót spraw był za to korzystny dla Słoweńców i Szwedów, którzy chętnie korzystali z potknięcia „Trójkolorowych”. Miejscowi na tym jednak nie poprzestali, sensacyjnie triumfując w wyścigu 18 nad Vaclavem Milikiem oraz Adamem Bednarem 4:2. W takim wypadku gospodarze postawili się w komfortowej pozycji, pewnie krocząc po podium dzisiejszych zawodów. Oznaczało to, że w grze realnie został już tylko jeden bilet do finału. Do walki o niego w ostatnich sześciu gonitwach próbowała włączyć się kadra Szwecji i Ukrainy, jednak Francuzi zdołali utrzymać wcześniej zbudowaną przewagę, utrzymując się w czołowej trójce na zakończenie turnieju.
Ostatecznie najlepsi tego dnia Czesi skompletowali aż 32 oczka, odnosząc pewny triumf w niedzielnych zawodach. Podium, dające jednocześnie awans do wielkiego finału Mistrzostw Europy Par, uzupełniły ekipy Słowenii oraz Francji. Finałowa rywalizacja o tytuł najlepszego duetu w Europie odbędzie się w Daugavpils. W niej pewne miejsce miały dotychczas reprezentacja Łotwy (gospodarz), Polski, Wielkiej Brytanii i Danii (medaliści).
Punktacja:
Czechy 32
5. Vaclav Milik (3,-,3,3,2,3,-) 14
6. Jan Kvech (2*,3,2*,2*,-,2*,2*) 13+5
19. Adam Bednar (2*,0,3) 5+1
___________________________________
Słowenia 29
13. Matic Ivacic (2,3,2,3,3,3,3) 19
14. Anże Grmek (1*,1,1*,2*,1,2*,2*) 10+5
23. Denis Stojs
___________________________________
Francja 26
11. Dimitri Berge (3,2,3,1,3,-,1) 13
12. David Bellego (1,0,2*,0,2*,3,3) 11+2
22. Mathias Tresarrieu (2*) 2+1
___________________________________
Szwecja 23
7. Victor Palovaara (1,2*,3,3,1,1*,3) 14+2
8. Jonatan Grahn (0,3,0,2*,0,2,2*) 9+2
___________________________________
Ukraina 19
15. Marko Lewiszyn (3,3,1,-,-,3,2) 12
16. Andrij Rozaluk (0,-,0,1,1,0) 2
24. Roman Kapustin (1,2,2,0) 5
___________________________________
Włochy 17
9. Paco Castagna (2,2,2*,0,-,1,0) 7+1
10. Nicolas Vicentin (-,d,3,1,2*,-,1) 7+1
21. Nicolas Covatti (0,3,0) 3
___________________________________
Norwegia 11
1. Lasse Fredriksen (w,0,ns,ns,ns,ns,ns) 0
2. Truls Kamhaug (3,1,1,3,1,1,1) 11
___________________________________
Niemcy 10
3. Valentin Grobauer (2,1,1,1,3,1,1) 10
4. Sandro Wassermann (u/ns,ns,ns,ns,ns,ns,ns) 0


- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”