Żużel. Cierniak i Kowalski znów na kursie kolizyjnym. Gorące sceny w Ostrowie!

Cierniak i Kowalski w centrum kolejnego konfliktu podczas IMP w Ostrowie. Kontrowersje, żółta kartka i ostre słowa w parku maszyn!
Indywidualne Mistrzostwa Polski w Ostrowie nie zawiodły, jeśli chodzi o emocje – niestety nie tylko sportowe. W centrum uwagi po 19. biegu znaleźli się Mateusz Cierniak i Bartłomiej Kowalski, których konflikt dosłownie eksplodował na oczach kibiców. Było ostro na torze, a jeszcze mocniej… w parku maszyn.
Już sama rywalizacja w 19. biegu miała burzliwy przebieg. Najpierw w pierwszej odsłonie wyścigu doszło do kontaktu między Jakubem Jamrogiem a Kowalskim. Obaj upadli, ale na szczęście wstali o własnych siłach. Sędzia postanowił wykluczyć Jamroga, co wywołało wyraźne rozbawienie u zawodnika Wilków Krosno – ten dosłownie śmiał się w głos w boksie, a wtórował mu cały zespół.
Powtórka wyścigu również nie przebiegła spokojnie. Kacper Woryna wygrał bez problemu, ale to wydarzenia za jego plecami wzbudziły największe poruszenie. Kowalski wjechał agresywnie w Cierniaka, zahaczając go tylnym kołem. Zawodnik Motoru ledwo utrzymał się na motocyklu i w geście frustracji pokazał rywalowi środkowy palec. Kamery uchwyciły ten moment, a sędzia nie miał wyboru – Cierniak zobaczył żółtą kartkę.
Po biegu sytuacja wymknęła się spod kontroli. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin ruszył za Kowalskim, próbując na gorąco wyjaśnić sprawę. Ten jednak nie miał ochoty rozmawiać, a na dodatek… zaczął jechać na jednym kole, czym jeszcze bardziej rozgrzał atmosferę.
Żużel. Pechowy upadek Pawła Sitka w 16. biegu. Młody Ostrowianin skradł show
Żużel. Walka o play-off i lidera! Krajowa Liga Żużlowa wkracza w decydującą fazę
Żużel. Keynan Rew odrzucił Falubaz!? Australijczyk ma wybrać jazdę w Metalkas 2. Ekstralidze
Punktem kulminacyjnym było wejście do parku maszyn. To właśnie tam Cierniak nie gryzł się w język. W rozmowie z Canal+ nie owijał w bawełnę: – Generalnie nie jestem zawodnikiem, który by się kłócił, bo ścigamy się, okej. Chodzi o to, że sytuacje z Bartkiem zdarzają się notorycznie – powiedział, widocznie wzburzony.
Zawodnik Motoru podkreślił, że to nie pierwszy raz, kiedy Kowalski zachowuje się w jego ocenie nieodpowiedzialnie na torze: – W tym sezonie było parę sytuacji, więc niech Bartek przemyśli swoją jazdę i tyle. Nie pierwszy raz akurat jak jedzie ze mną w biegu, przypadkiem we mnie wjeżdża.
Zobacz więcej o PGE Ekstraliga – TUTAJ
Aktualna Tabela PGE EKstraliga – TUTAJ
Słowa Cierniaka wskazują na narastającą frustrację – dwukrotny mistrz świata juniorów nie przebierał w słowach, bo, jak sam stwierdził, „czuje motor i wie, gdzie powinien jechać”.
Sędzia Słupski, który prowadził zawody, również nie uniknie komentarzy – to kolejna w tym sezonie kontrowersyjna decyzja z jego udziałem. Wykluczenie Jamroga wywołało konsternację, a teraz jeszcze doszedł incydent Cierniak–Kowalski, który przeniósł się z toru do boksu.
Wyniki biegu to jedno, ale kibice długo będą wspominać te emocje pozasportowe. Niestety, w żużlu – tak jak i w każdej innej dyscyplinie – temperamenty czasem biorą górę nad rozsądkiem.



- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta
- Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku
- Żużel. Problemy Włókniarza!? Ważny sponsor zakończył współpracę z klubem