Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Chris Holder o współpracy ponad podziałami „Chcemy, aby szło nam, jak najlepiej”

Fot. Kazimierz Kożuch
📅 21 lipca 2025    🕒 12:44    ⏱ 4 min czytania

Chris Holder mówi o świetnej współpracy z Jackiem Holderem. Gwiazda Motoru Lublin wzajemnie wspiera się z byłym mistrzem świata, nawet wtedy, gdy zdobywają oni punkty dla przeciwnych drużyn

Żużel to sport zespołowy, w którym każdy punkt może przesądzić o losach meczu, ale też dyscyplina pełna indywidualnych emocji, dramatów i triumfów. Wśród twardej walki, rywalizacji i adrenaliny zdarzają się jednak momenty, które przypominają, że najważniejsze wartości potrafią wyjść poza sport. Takim momentem było zdarzenie z meczu pomiędzy Innpro ROW-em Rybnik a Orlen Oil Motorem Lublin, kiedy to Jack Holder natychmiast zareagował na upadek starszego brata Chrisa i ruszył mu z pomocą – mimo że tego dnia występowali po przeciwnych stronach barykady.

Żużel. Damian Ratajczak rzuca Leszno i podpisuje z Falubaz Zielona Góra! Rusiecki grozi odejściem z żużla!

Chris Holder ponad podziałami „Dogadujemy się bardzo dobrze i chcemy dla siebie, jak najlepiej”

Bracia Holderowie to nazwiska dobrze znane w środowisku żużlowym. Starszy z nich – Chris – przez lata był czołową postacią toruńskiego klubu i zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata w 2012 roku. Jack – obecnie zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin – również ma na koncie kilka sukcesów i jest jednym z liderów mistrzów Polski. Australijczycy, choć występują w różnych zespołach, więź między nimi pozostaje nierozerwalna, co potwierdziło jedno zdarzenie z niedawno rozgrywanego spotkania ligowego.

Podczas meczu ROW-u Rybnik z Motorem Lublin Chris Holder zaliczył upadek na tor. Całe zajście mogło zakończyć się dużo poważniej, ale szybkość reakcji służb medycznych i sprawna organizacja sprawiły, że zawodnik mógł wrócić do parku maszyn. Tam jednak doszło do sceny, która chwyciła za serce wielu kibiców – w boksie Chrisa pojawił się Jack Holder, jego młodszy brat i jednocześnie przeciwnik w tamtym spotkaniu.

Jack bez wahania zaczął pomagać starszemu bratu przygotować motocykl do powtórki biegu, udzielając mu wsparcia technicznego i psychicznego. Dla jednych mogło to być zaskoczenie, ale dla samych Holderów – naturalny odruch. Po meczu z Pres Toruń zapytaliśmy Chrisa o współpracę i relacje z bratem. Oto, co usłyszeliśmy:

– Tak, to naprawdę fajne. Oczywiście, jestem trochę starszy od Jacka, więc kiedy po raz pierwszy tu przyjechał i pojechał dla Torunia, to ja pomagałem mu ze sprzętem i pozwoliłem poznać różnych ludzi. Teraz on radzi sobie naprawdę dobrze. Kiedy miałem wypadek albo miałem problemy, on zawsze pierwszy mi pomagał. Generalnie dogadujemy się bardzo dobrze i chcę, żeby mu poszło jak najlepiej, a jednocześnie on też chce, żebym ja również dobrze sobie radził, więc wszystko dobrze się układa.

KOL podjęła decyzję! Falubaz Zielona Góra z karami za derby!

Ta wzajemna lojalność i wsparcie to coś, co wyróżnia braci Holderów w świecie sportu, gdzie często liczy się wynik, rywalizacja i presja. Nawet jeśli w tabeli są po przeciwnych stronach, w życiu i w trudnych chwilach zawsze są po tej samej. Historia Chrisa i Jacka przypomina, że w żużlu – i szerzej, w sporcie – są rzeczy ważniejsze niż punkty, statystyki czy miejsce w tabeli. To właśnie takie momenty, jak pomoc brata po wypadku, pokazują, że żużel to nie tylko sport, ale również silne relacje, które czasem dają więcej niż jakiekolwiek trofeum.

W świecie, w którym zwycięstwo bywa absolutnym priorytetem, historia braci Holderów stanowi piękny kontrast – przypomnienie o wartościach, które sportowcy niosą poza torem. Pomimo tego, że Chris i Jack reprezentują różne kluby i walczą o zupełnie inne cele w tym sezonie PGE Ekstraligi, ich postawa udowadnia, że braterska więź jest silniejsza niż jakakolwiek rywalizacja. Dla kibiców był to nie tylko poruszający moment, ale i ważna lekcja – o szacunku, solidarności i wzajemnym wsparciu. I choć to tylko kilka minut w parku maszyn, dla wielu fanów te sceny zostaną w pamięci na długo. W końcu nie każda wygrana to trzy punkty, a niektóre zwycięstwa mierzy się zupełnie inaczej.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Chris Holder
Fot. Taylor Lanning
Chris Holder Jack Holder zawodnik Speedway Motor Lublin
Fot. Kazimierz Kożuch
Avatar Marcel Drozdowski

Autor tekstu:

Marcel Drozdowski

Żużlem interesuję się od dziecka. Poza tym jestem pasjonatem koszykówki, zarówno polskiej, jak i zagranicznej

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *