Sport żużlowy. Był liderem GKM Grudziądz w Lesznie. „Ten tor mi sprzyja”

Sport żużlowy. Był liderem GKM Grudziądz w Lesznie. „Ten tor mi sprzyja”
ZOOleszcz GKM Grudziądz minimalnie przegrał w Lesznie w niedzielny wieczór. „Gołębie” bez problemu wywalczyły jednak punkt bonusowy, co może odegrać kluczową rolę w końcowym rozrachunku w walce o utrzymanie.
Po meczu na antenie Canal+Sport wypowiadał się Wadim Tarasienko. Dla niego był to kolejny już udany występ w Lesznie. Drugi rok z rzędu zakończył zawody na „Smoczyku” z dwucyfrówką, ale teraz udało mu się to osiągnąć jedynie w pięciu startach. Rosjanin ani razu nie przyjeżdżał do mety dalej niż na drugiej pozycji.
– Ciężko mi powiedzieć. Zawsze tu przyjeżdżam z przyjemnością się pościgać w Lesznie, to fajny tor, gdzie jest dużo ścieżek. W zeszłym sezonie zrobiłem tu trzynaście punktów w sześciu, dzisiaj dwanaście w pięciu, sprzyja mi. Lekkie nietrafienie było w pierwszym wyścigu. Trochę mną szarpało, a później już skorygowaliśmy z teamem ustawienia. Praktycznie na tych samych przełożeniach jechałem, co w zeszłym sezonie. Możliwe, że to nie tylko kwestia przełożeń. Ten tor mi sprzyja od dawna i lubię tu jeździć — powiedział Wadim Tarasienko w mixzone podczas Magazynu PGE Ekstraligi na antenie Canal+Sport.
Początek meczu był dla GKM-u nieco wymagający. Miejscowi kibice po trzecim wyścigu wygranym podwójnie przez swoich ulubieńców mogli liczyć na to, że Unia Leszno zaatakuje nie tylko zwycięstwo, ale przede wszystkim punkt bonusowy. W czwartej gonitwie sam Tarasienko nie mógł być z siebie zadowolony, ponieważ przyjechał za plecami Huberta Jabłońskiego, a więc młodzieżowca gospodarzy. Potem jednak szybko wprowadził poprawki i pomagał kolegom.
– U nas było tak, że ja chciałem wyjechać na próbę toru, ale pojechał Max Fricke i Jaimon, bo dobrze zna ten owal, a Max nie miał okazji potrenować po szerokim torze, czyli się trochę nimi sugerowałem, na słuch, jak oni jechali. Gdzieś mi się zakradło, że jednak mocno trzyma, że trzeba wysoko jechać. I to był z mojej strony błąd w czwartym biegu. Jak zrobiłem korekty w swoim motocyklu i wygrałem w piątym wyścigu, od razu powiedziałem chłopakom, że to jest to, tak trzeba zrobić i motor się spisuje świetnie na tym owalu. Wszyscy zaczęli iść w tym kierunku, co ja. Dałem jasny sygnał, w którą stronę mamy iść — opowiedział o pracy w parku maszyn Rosjanin z polskim obywatelstwem.
ZOOleszcz GKM Grudziądz czekają jeszcze trzy spotkania w rundzie zasadniczej. Już w piątek do Grudziądza przyjeżdża ebut.pl Stal Gorzów, potem czeka ich wyjazd do Torunia, a na zakończenie kolejny pojedynek u siebie, tym razem z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Do utrzymania może wystarczyć nawet jedno domowe zwycięstwo.


Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta