Żużel. Brady Kurtz nie może się doczekać rywalizacji w Speedway of Nations „To zaszczyt móc włożyć kevlar swojego kraju”

Bez niespodzianki Brady Kurtz znalazł się w kadrze Australii na Speedway of Nations w Toruniu. „Kangur” nie może się doczekać występów dla swojego kraju
Już jutro, we wtorek 30 września rozpoczniemy kończące sezon 2025 zmagania w Speedway of Nations. Na torze w Toruniu poznamy najlepszą reprezentację tego roku, tytułu wywalczonego w Manchesterze będą bronić Robert Lambert oraz Daniel Bewley. Jednym z faworytów do końcowego triumfu będzie reprezentacja Australii w składzie Brady Kurtz, Jack Holder oraz Jason Doyle.
Żużel. Jarosław Hampel o finale: To był kawał dobrego ścigania. W Motorze widać było nerwowość
– To całkiem fajne, że SON odbywa się pod koniec roku, kiedy wszystko inne jest już zakończone i możemy się trochę wyluzować oraz poczuć tę drużynową atmosferę. To świetne wydarzenie i ma inny klimat. – mówił Kurtz dla fimspeedway.com
Indywidualny Wicemistrz Świata z tego roku nie ukrywa, że cieszy się z możliwości założenia reprezentacyjnego kevlaru. – Miło będzie założyć żółto-zielony kombinezon. To zawsze zaszczyt móc włożyć kevlar swojego kraju. Nie mogę się doczekać.
Żużel. 16-letni gwiazdor zachwycił w debiucie! Pawełczak olśnił Bydgoszcz
Brady Kurtz myśli już nie tylko o Speedway of Nations w Toruniu, ale także o Drużynowym Pucharze Świata w Warszawie, który odbędzie się w 2026 roku. Ten jednodniowy tor sprzyja Australijczykom, co pokazują ich sukcesy w Speedway Grand Prix, wygrywał tam Jack Holder, Max Fricke oraz Jason Doyle, a Kurtz w tym roku zajął drugą lokatę. Żużlowcy z Antypodów będą jednym z faworytów nie tylko teraz, ale także w przyszłym sezonie.
– Uważam, że mamy duże szanse w Toruniu. Mamy naprawdę mocny skład, na pewno także na Warszawę w przyszłym roku na DPŚ. Myślę, że mamy bardzo silną drużynę na ten tor. To będzie coś wyjątkowego. Mam nadzieję, że będę tam obecny i że to będzie wspaniałe wydarzenie.
Żużel. Robert Lambert po walce ze Zmarzlikiem: „To jak uciekać przed wściekłą osą!”
Po Speedway of Nations przyjdzie czas na zasłużone wakacje. To był świetny sezon Brady’ego Kurtza, w którym zdobył srebrny medal mistrzostw świata, brąz wraz z Betard Spartą Wrocław, a teraz może dorzucić kolejny krążek do kolekcji. – Na razie czekam na zasłużony wypoczynek. To był długi sezon. Oczywiście z niecierpliwością czekam na przyszły rok. Mam nadzieję, że będę mógł ciężko pracować, wszystko znowu poukładać i wrócić do rywalizacji.



- Żużel. Kontrowersja z udziałem Dominika Kubery! Błąd i wykluczenie mogły kosztować Motor Lublin złoto
- Żużel. Brady Kurtz nie może się doczekać rywalizacji w Speedway of Nations „To zaszczyt móc włożyć kevlar swojego kraju”
- Żużel. Jarosław Hampel o finale: To był kawał dobrego ścigania. W Motorze widać było nerwowość
- Żużel. 16-letni gwiazdor zachwycił w debiucie! Pawełczak olśnił Bydgoszcz
- Żużel. Robert Lambert po walce ze Zmarzlikiem: „To jak uciekać przed wściekłą osą!”