Bartłomiej Kowalski zostanie we Wrocławiu na lata? „Chciałbym zostać liderem drużyny”

Bartłomiej Kowalski zostanie we Wrocławiu na lata? „Chciałbym zostać liderem drużyny”
Bartłomiej Kowalski jest jednym z odkryć poprzedniego sezonu żużlowego. 22-latek w barwach Betard Sparty Wrocław prezentował się bardzo dobrze i pokazał, że przejście z wieku juniora w seniorski żużel przebiegło pomyślnie. Przed nim teraz kolejny rok startów w PGE Ekstralidze razem z ekipą z Dolnego Śląska. Ze swoją aktualną drużyną Kowalski wiąże duże plany na przyszłość, o czym opowiedział w rozmowie z polskizuzel.pl.
Wychowanek akademii Janusza Kołodzieja pokazywał już wiele razy, że ma talent i w przyszłości może stać się jeszcze lepszym zawodnikiem. W ubiegłym roku miał okazję startować między innymi w dwóch rundach Speedway Euro Championship, gdzie był jednym z rezerwowych cyklu. W tym roku Kowalski chciałby dostać się do mistrzostw już jako stały uczestnik, a także zawalczyć o udział w Indywidualnych Mistrzostwach Polski.
– Moim marzeniem jest Grand Prix. Z biegiem lat będę chciał do tego dążyć. Teraz jednak głównie chcę się skupić na mistrzostwach Polski. Rok temu jechałem w IMP, jako mistrz Polski juniorów. Chcę to podtrzymać, dlatego muszę się tam dostać. Chcę też powalczyć o SEC. To są takie dwa obszary, gdzie chcę uderzyć. A poza tym, ale to już drużynowo, chcę być mocnym punktem ligowego zespołu. Nie chcę zawodzić – przyznał.
Bartłomiej Kowalski do Betard Sparty Wrocław przychodził w 2022 roku. Wtedy był dużym wzmocnieniem formacji juniorskiej Sparty, ale swoje skrzydła rozwijał z czasem, pokazując progres, jaki udało mu się zanotować. 22-letni żużlowiec dobrze czuje się we Wrocławiu, co można było zauważyć wiele razy. Jak powiedział Kowalski, w przyszłości chce stać się ważnym punktem żółto-czerwonych.
– Aż tak daleko nie wybiegam. Na pewno jednak mam ogromną ochotę, żeby na lata stać się mocnym punktem Sparty. Chciałbym zostać liderem drużyny. To jest moim celem, nad tym się koncentruję – zaznaczył Kowalski w rozmowie z polskizuzel.pl.
W rodzinie Bartłomieja Kowalskiego nie jest on jedynym zawodnikiem żużlowym. W świat czarnego sportu wchodzi bowiem jego młodszy brat Radosław, który w ubiegłym roku zdał licencję żużlową i pojechał nawet w kilku zawodach. W tym roku został zgłoszony jako młodzieżowiec Innpro ROW-u Rybnik, więc prawdopodobnie będziemy mogli go zobaczyć w U24 Ekstralidze. Starszy z braci chciałby kiedyś pojechać razem z młodszym w jednym meczu w PGE Ekstralidze.
– On stawia na razie pierwsze kroki. Ma licencję, objechał kilka zawodów, przed nim pierwszy poważny sezon. Mamy takie plany, żeby jego poziom skoczył, a mój szedł do góry, żebyśmy mogli spotkać się w Ekstraklasie. To marzenie. Obaj jesteśmy zajarani na żużel, to jest temat wielu naszych rozmów – mówił Bartłomiej Kowalski.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”