Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Apator z wysoką zaliczką! Czterema żużlowcami rozgromili mistrzów Polski [RELACJA]

Fot. Łukasz Wilk
📅 8 września 2024    🕒 18:27    ⏱ 5 min czytania

Apator z wysoką zaliczką! Czterema żużlowcami rozgromili mistrzów Polski [RELACJA]

W pierwszym półfinale PGE Ekstraligi KS Apator Toruń pewnie zwyciężył z Orlen Oil Motorem Lublin 51:39. Gospodarze wynik zawdzięczają genialnej formie Lamberta, Sajfutdinowa, Dudka i Przedpełskiego. Żaden z żużlowców Motoru nie mógł nawiązać z nimi walki.

Jeszcze nie awansowali, a prezes Polonii Bydgoszcz zapowiada play-off w Ekstralidze

Motor Lublin z dobrym początkiem

Torunianie chcieli mocno wejść w mecz, więc na otwarcie wyszli spod taśmy. Z pierwszego pola Patryk Dudek nie pozostawił złudzeń Dominikowi Kuberze, a nawet próbował blokować rywala, wykorzystując również dobry start Pawła Przedpełskiego. Temu jednak zabrakło prędkości i prowadząca dwójka szybko uciekła pozostałym żużlowcom. Zaskakująco daleko z tyłu przyjechał Fredrik Lindgren.

W wyścigu drugim trybuny toruńskiej Motoareny eksplodowały ze złości. Torunianie zaskakująco dobrze radzili sobie w rywalizacji z rywalami, ale… Sędzia przerwał wyścig. Nawet kierownik startu był zdezorientowany, dlaczego Krzysztof Meyze kazał wirażowym wystawić czerwone flagi. Dopiero w powtórce telewidzowie zobaczyli mikroruch Kawczyńskiego. W powtórce Motor pewnie wygrał 5-1.

Trzeci bieg był bez większej historii. Emil Sajfutdinow udowodnił, że nie czuł już żadnych dolegliwości związanych ze swoją wcześniejszą kontuzją. Wystrzelił z czwartego pola i reszta stawki mogła tylko ze znacznej odległości oglądać jego szprycę. Na dalszych pozycjach dojechali Holder, Zmarzlik i Heiselberg.

Lubinianie zanotowali również dobry start na zamknięcie pierwszej serii. Antoni Kawczyński próbował na pierwszym wirażu wykorzystać jazdę przy krawężniku i blokować przeciwników, ale Cierniak i Przyjemski gładko wyszli z opresji. Daleko z tyłu został Robert Lambert, ale Brytyjczyk momentalnie dał młodszym rywalom potężną szkołę żużla. Najpierw środkiem toru objechał wolnego Cierniaka, a potem jadąc niemal po samych balotach, przeleciał obok prowadzącego Przyjemskiego. Przed pierwszym równaniem toru lublinianie prowadzili dwoma punktami.

Apator doprowadził do remisu

Niespodziewanie po kapitalnym starcie na początku drugiej serii wygrał Paweł Przedpełski. Wystartował na tyle dobrze, że jego przewaga nad Lindgrenem i Cierniakiem była znaczna. Rywali z tyłu nękał Heiselberg, ale Cierniak miał zbyt dużą przewagę, aby urwać mu punkty.

Dobra jazda Przedpełskiego jednak nie pozwoliła budować przewagi Apatorowi. Do tego w kolejnym starcie Sajfutdinow (pomimo dobrego początku) uległ Dominikowi Kuberze, który był pod bandą piekielnie szybki. Do tego Lewandowski nie mógł minąć Holdera, tym samym Motor zwiększył swoją przewagę do czterech punktów.

Tę przewagę Apator momentalnie zniwelował w siódmym starciu. Lambert i Dudek po pierwszym łuku wyszli na pewne prowadzenie, a Zmarzlik nie był w stanie w żaden sposób zagrozić rywalom. Jazda aniołów mogła podobać się kibicom, ponieważ jechali na tyle szeroko, że niemalże stykali się deflektorami z balotami.

Mocne uderzenie Apatora

Po długiej przerwie zdawało się, że Motor wróci na prowadzenie. Lindgren z pierwszego pola zablokował Sajfutdinowa, a Kawczyński przegrywał w rywalizacji z Cierniakiem. W pewnym momencie widzowie oglądali rywalizację o pierwszą i trzecią pozycję. O ile Kawczyński w miarę szybko skapitulował w boju z Cierniakiem, to Rosjanin cały czas szarpał. I wyszarpał zwycięstwo, krojąc po krawężniku Szweda, który pojechał za szeroko.

Motor nie potrafił wygrywać wyścigów, co szczególnie wybrzmiało w dziewiątej gonitwie. Na pierwszym łuku bardzo szeroko wyjechał Dominik Kubera, który stracił przyczepność i praktycznie skasował Brytyjczyka. Wykorzystała to toruńska para, pewnie przywożąc zwycięstwo 5:1 i w końcu wychodząc na prowadzenie.

Lublinianie częściowo odgryźli się dziesiątym boju. Przedpełski wygrał start, za nim uplasowali się Zmarzlik i Przyjemski. Jednakże Przedpełski jechał zbyt konserwatywnie – przy krawężniku. Zupełnie inny pomysł miał Bartosz Zmarzlik i to on zameldował się na pierwszej pozycji. W tamtym momencie Apator prowadził tylko dwoma oczkami.

Wspaniali, toruńscy seniorzy!

Ostatecznie Motor doprowadził do wyrównania po jedenastym wyścigu. Zapowiadało się na podwójne zwycięstwo, gdyż Dudek mocno został ze startu, a Kubera wraz z Cierniakiem pewnie okopali się na prowadzeniu. Jednakże Dudek skuteczną jazdą po zewnętrznej minął Cierniaka. W ramach formalności warto wspomnieć, że Heiselberga jako rezerwa zwykła zastąpił Mateusz Affelt.

Remis utrzymał się również po następnej rywalizacji. Fenomenalnie wystartowali Holder i Bańbor, ale Przedpełski, jadąc po orbicie, wystrzelił się na prowadzenie. Tą samą ścieżkę obrał Lewandowski, ale Bańbor jadąc węziej, wybronił się przed atakami juniora Apatora.

Apator po raz kolejny zaczął prowadzić przed wyścigami nominowanymi. Lambert i Sajfutdinow po starcie nie pozostawali ani krzty nadziei Zmarzlikowi i Lindgrenowi. Torunianie byli w dość komfortowej sytuacji przed ostatnimi, dwoma aktami.

Dominacja gospodarzy

Seniorska formacja Apatora pokazała swoją siłę w ostatnich, dwóch starciach. W czternastej gonitwie start wygrał Przedpełski, a swoją dominację na dystansie udowodnił Dudek. Jadąc pod samą bandą minął parę Przyjemski (RZ za Cierniaka) – Lindgren i anioły były już pewne wygranej w pierwszym półfinale PGE Ekstraligi.

Gonitwa najlepszych żużlowców zakończyła się cudowną jazdą Sajfutdinowa i Lamberta. Mimo błędu Lamberta, który mógł zakończyć się groźną kraksą z udziałem jego klubowego kolegi, Zmarzlik i Kubera nie mieli nic do powiedzenia. Wynik na koniec wynosił 51-39 na korzyść Torunia.

Wyniki pierwszego półfinału PGE Ekstraligi

KS Apator Toruń – 51

9. Patryk Dudek (3,3,2*,2,3) – 13+1
10. Robert Lambert (3,2*,3,2*,3) – 13+2
11. Paweł Przedpełski (1,3,2,3,2*) 11+1
12. Nicolai Heiselberg (0,0,0,-) – 0
13. Emil Sajfutdinow (3,2,3,3,2+1) – 13+1
14. Antoni Kawczyński (1,0,0) – 1
15. Krzysztof Lewandowski (0,0,0) – 0
16. Mateusz Affelt (0) – 0

Orlen Oil Motor Lublin – 39

1. Dominik Kubera (2,3,1,3,0) – 9
2. Jack Holder (2,1,0,2) – 5
3. Fredrik Lindgren (0,2,2,0,1) – 5
4. Mateusz Cierniak (1*,1*,1*,1,-) – 4+3
5. Bartosz Zmarzlik (1*,1,3,1,1) – 7+1
6. Wiktor Przyjemski (3,2,1,0) – 6
7. Bartosz Bańbor (2*,0,1*) – 3+2
8. Bartosz Jaworski

Apator Toruń - Motor Lublin
Fot. Łukasz Wilk
Apator Toruń - Motor Lublin
Fot. Łukasz Wilk

Dołącz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ

Autor tekstu:

Dawid Ociepa

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *