Apator Toruń przedłuża umowę ze swoim liderem! Znamy długość kontraktu

Apator Toruń przedłuża umowę ze swoim liderem! Znamy długość kontraktu
Popularny „Duzers” od 3 sezonów reprezentuje barwy Apatora Toruń w najwyższej żużlowej klasie rozgrywkowej. Jego dotychczasowy pobyt na MotoArenie był przeplatany lepszymi i gorszymi momentami. W debiutanckim sezonie wicemistrz świata na żużlu z roku 2017 wykręcił średnią na poziomie 2.000, co pozwoliło mu sklasyfikować się na 12 pozycji w rankingu wszystkich zawodników PGE Ekstraligi. W sezonie 2023 u zawodnika toruńskiej drużyny nie było tak kolorowo. Posiadał wiele problemów w sprzęcie żużlowym, co spowodowało, że obniżył loty i zakończył rok ze średnią 1.763, klasyfikując go dopiero na 24 pozycji względem średniej biegopunktowej.
Od początku obecnego sezonu słychać było, że Patryk Dudek dogadał się z drużyną z grodu Kopernika co do startów na 2025 rok. Pod znakiem zapytania były warunki finansowe kontraktu. Jeżeli Dudek w obecnym sezonie znów zaliczyłby nie do końca udany sezon jak przed rokiem, musiałby liczyć się z obniżką wynagrodzenia. Obecnie jednak 32-letni zawodnik ma za sobą bardzo udane tygodnie co może sugerować nam, iż do obniżki wynagrodzenia nie doszło.
Podczas dzisiejszego spotkania pomiędzy KS Apatorem Toruń a Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa zostało ogłoszenie przedłużenie umowy z Patrykiem Dudkiem, iż obecny lider klasyfikacji przejściowej tegorocznego IMP na żużlu zostaje w Toruniu na sezon 2025. Powody do niezadowolenia mają kibice z Zielonej Góry, którzy liczyli na powrót wychowanka do swojego ukochanego klubu żużlowego. Przypomnijmy, że Patryk Dudek spędził 13 lat przy W69, świętując przy tym największe sukcesy podczas trwania swojej kariery w sporcie żużlowym.


Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”