Jerzy Szczakiel, Andrzej Pogorzelski, Alfred Krzystyniak – wspomnienie tych, którzy odeszli w 2020 roku
Autor: Małgorzata Olejniczak
Jerzy Szczakiel, Andrzej Pogorzelski, Alfred Krzystyniak – wspomnienie tych, którzy odeszli w 2020 roku
Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to czas refleksji i zadumy nad życiem i przemijaniem. To okres, w którym szczególnie wspominamy wszystkich tych, którzy odeszli.
W ostatnich miesiącach mijającego roku pożegnaliśmy wiele wybitnych postaci, związanych z polskim speedwayem.
Poniżej wspomnienie niektórych z nich.
16 stycznia odszedł Alfred Krzystyniak, były reprezentant Polski dwukrotny drużynowy mistrz kraju w barwach Falubazu Zielona Góra.
Na początku czerwca pożegnaliśmy byłego żużlowca Motoru Lublin Dariusza Jędreja, który występował w barwach Koziołków na przełomie lat 70 i 80 ubiegłego stulecia.
23 lipca zmarł Stefan Lip, były żużlowiec rybnickich Rekinów przełomu lat 50 i 60 XX wieku.
W sierpniu pożegnaliśmy Bogdana Jądera, byłego zawodnika Unii Leszno i Sparty Wrocław.
18 sierpnia zmarł Tadeusz Szydło, były krośnieński żużlowiec i trener, który pomagał w reaktywacji krośnieńskiego żużla.
W sierpniu odeszli także Mirosław Wieczorkiewicz, dziennikarz i fotoreporter, postać szczególnie zasłużona dla gorzowskiego speedwaya oraz Krzysztof Żelazko, zawodnik częstochowskich Lwów w latach 1979-1983.
1 września odszedł Jerzy Szczakiel, pierwszy polski indywidualny mistrz świata na żużlu. Tytuł mistrzowski zdobył w 1973 roku. Od jego nazwiska pochodzi nazwa statuetek, przyznawanych od sezonu 2015 przez Ekstraligę najlepszym zawodnikom ligi.
6 października pożegnaliśmy wybitego trenera Mariana Misiaka, który w swej bogatej karierze był m.in. trenerem Unii Leszno i współpracował z reprezentacją Polski.
16 października zmarł Andrzej Pogorzelski, trzykrotny drużynowy mistrz świata w żużlu.
24 października odszedł Tadeusz Rak, były zawodnik Włókniarza Częstochowa.
Wszyscy pozostaną w naszej pamięci.
Fot. Małgorzata Olejniczak
- Nietypowy rytuał Janusza Kołodzieja przed startem wyścigu. „Wyjeżdżam sobie mniej więcej zobaczyć, jak wygląda nawierzchnia.”
- Żużel. Dwa mecze odwołane, pogoda wygrała
- Żużel. Poznaliśmy „dziką kartę” na kolejny turniej Grand Prix
- Żużel. Lubelsko-gorzowska batalia o miano niepokonanego [ZAPOWIEDŹ]
- Unia znów osłabiona przyjeżdża do Torunia. Apator liczy na pierwsze zwycięstwo. Apator Toruń – Fogo Unia Leszno [ZAPOWIEDŹ]