Przejdź do treści
Aktualności/Krajowa Liga Żużlowa

Inauguracja 2 ligi żużlowej w sezonie 2021. Faworyzowane łotewskie lokomotywy kontra nieobliczalne niemieckie diabły. [ZAPOWIEDŹ]

Inauguracja 2 ligi żużlowej w sezonie 2021. Faworyzowane łotewskie lokomotywy kontra nieobliczalne niemieckie diabły. [ZAPOWIEDŹ]

Autor: Dawid Procajło

Inauguracja 2 ligi żużlowej w sezonie 2021. Faworyzowane łotewskie lokomotywy kontra nieobliczalne niemieckie diabły. [ZAPOWIEDŹ]

Już w najbliższą sobotę 8 maja o godz.12, mecz pomiędzy drużynami Optibet Lokomotiv Daugavpils – Trans MF Landshut Devils, zainauguruje rozgrywki 2 ligi żużlowej w sezonie 2021.

Pierwsze spotkanie sezonu, w którym dojdzie do bardzo ciekawej rywalizacji łotewskiego spadkowicza z Ewinner 1 ligi żużlowej z niemieckim debiutantem w naszych rozgrywkach krajowych. W składach obu drużyn widnieje wiele ciekaw nazwisk, które z pewnością będą decydowały o obliczu obu zespołów w nadchodzących rozgrywkach.


Awizowane składy:

Awizowane sklady grafika alternatywna


Siłą gospodarzy są zawodnicy obcokrajowi, w osobach doświadczonych Thomasa Jonassona oraz Hansa Andersena, wspierani przez utalentowanych ale wciąż jeszcze młodych miejscowych jeźdźców Olega Michaiłowa (U24), Francisa Gustsa (U21) czy nieznacznie od nich starszego Jewgienija Kostygowa. Oprócz wymienionych zawodników, trener Nikołaj Kokin może liczyć na szeroką kadrę łotewskich młodzieżowców, którzy będą mieli wspaniała okazję by zdobyć cenne doświadczenie oraz pokazać swoje umiejętności na tym poziomie ligowym.

Jeśli chodzi o drużynę gości zdecydowanym liderem będzie Kai Huckenbeck, jeżdżący jeszcze w zeszłym sezonie w barwach 1 ligowej Polonii Bydgoszcz niemiecki zawodnik, był solidnym punktem popularnych Gryfów. Kibice niemieckiej drużyny wiele sobie obiecują po dyspozycji jego rodaków, Tobiasa Buscha, Valentina Grobauera oraz Michaela Haertela (U24), wspartymi nieobliczalnym słoweńskim rajderem Nickiem Skorją. Zawodnikom z Bawarii najbardziej będzie jednak brakować doświadczonego Martina Smolinskiego, niegdyś wielokrotnego uczestnika Grand Prix, który wraz z Huckenbeckiem mieli być kręgosłupem drużyny z Landshut w tym roku.

Więcej o nieobecności Martina Smolinskiego można przeczytać tutaj:

Martin Smoliński ujawnia kiedy wróci na tor.

Podsumowując, myślę że czekają Nas bardzo ciekawe zawody, faworytem wydają się być gospodarze ale moim zdaniem, nie bez szans jest też drużyna przyjezdna, choć na pewno będzie im trudno powalczyć o wygraną bez jednego ze swoich liderów. Miejmy nadzieję że pogoda na Łotwie dopisze i będziemy mogli obejrzeć w trakcie zawodów wiele pasjonujących pojedynków w których nie zabraknie pożądanych przez wszystkich kibiców mijanek oraz nagłych zwrotów akcji.


Foto: https://www.facebook.com/lokomotivelv

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *